Jak poderwać dziewczynę? 6 sprawdzonych sposobów

Czyli o sztuce wyrywania gąsek. 

 

Let’s face it: faceci mogą sobie chodzić w sukienkach a kobiety zapuszczać włosy pod pachami (tak, wraca moda na 70’s style), ale znakomitą większość populacji i tak pociągać będą znane i sprawdzone bodźce. Facet prędzej poleci na kobiece kształty i tłuszcz rozlokowany w odpowiednich miejscach niż na anorektyczkę z liściem sałaty w gębie. Przeciętna kobieta może godzinami gadać o tym, jak bardzo kręci ją intelekt i wrażliwość mężczyzny, ale gdy przychodzi co do czego, ląduje w łóżku z opalonym sześciopakiem, który wyciska 150 w dead-lifcie. Nie. Relacje damsko-męskie nie są skomplikowane. W starciu z biologią, przegrywają wszelkie normy społeczno-kulturowe.

Jako człowiek obserwujący i mocno zdystansowany do otaczającej mnie rzeczywistości, ale przede wszystkim jako kobieta, która w kwestiach damsko-męskich myśli jednak bardziej jak facet (Ale jakie przytulanie po seksie?/Potrzebuję więcej przestrzeni/Nie. Nie chcę o tym gadać, wychodzę na piwo), pozwolę sobie panów uświadomić: kobiety są wzrokowcami nawet bardziej niż Wy, tylko niekoniecznie lubią o tym głośno mówić.

Jakoś tak się w naszej kulturze przyjęło, że jak facet patrzy otwarcie na dupę i cycki, to wciąż może być inteligentnym, zabawnym i pasjonującym człowiekiem, bo w końcu mężczyźni to wzrokowcy i na chu* drążyć temat. Natomiast kobieta, która patrzy facetowi na rozporek i ocenia jego masę mięśniową, z pewnością musi być tępą dzidą – bo przecież od wieków wiadomo, że WARTOŚCIOWA KOBIETA sięga tam, gdzie wzrok nie sięga.

Bullshit.

Facet, który umie postępować z kobietami to ten, który już dawno uświadomił sobie, że MY nie jesteśmy w niczym gorsze (lepsze?) od Was.

Wciąż nie wiesz, o czym mówię? To patrz i ucz się.

 

Jak poderwać dziewczynę?


Na motocyklistę

 

Kobiety uwielbiają facetów na motorach (nie mylić ze skuterem czy motorynką). To nie musi być Harley Davidson, a nawet lepiej żeby nie był, bo – chcąc nie chcąc – faceci na harleyach kojarzą nam się raczej tak:

Mężczyzna na motorze uosabia niezależność, brak pokory, bunt. Z pewnością lubi docisnąć pedał gazu nie tylko na trasie… Cóż. Kobiety mają wybujałą wyobraźnię. Więc jeśli jeszcze nie masz motoru, zacznij oszczędzać, a zobaczysz wiele fruwających biustonoszy i jadalnych stringów.

 

Na tatuaże

 

Mam sporo koleżanek. Niektóre z nich to zdeklarowane katoliczki, jeszcze inne to rozwiązłe suki, które mężczyzn jedzą na śniadanie. Nie znam ani jednej, która nie dostawałaby kurwików w oczach na dźwięk słowa „męski tatuaż”. Tak, jara nas to. Wytatuowany facet jest tylko o krok od bad boy’a…


Na skurwysyna

 

… a kobiety nie lubią grzecznych chłopców. Fakt, zwykle za takich wychodzą za mąż, ale na pewno nie z nimi idą do łóżka na pierwszej randce. Albo nawet bez randki. Złodziej, kryminalista, facet z przeszłością. Albo przynajmniej taki, który dla swojej kobiety pójdzie i spuści wpierdol, komu trzeba. Nie, nie chcemy dyplomatów. Tak, pociągają nas faceci, którzy potrafią iść na całość.

 

Na mundurowego

 

Za mundurem panny sznurem zawsze i wszędzie. Nie wiem, może to ten etos żolnierza? Podświadomy wzorzec dziadka – powstańca? Gimnazjalne wspomnienie przystojnego księdza w czarnej sutannie? Cholera wie. Mundur narzuca pewien respekt, dystans i szacunek. Oczywiście to wszystko opiera sią na stereotypach, ale kiedy w grę wchodzą emocje… Cóż. Znane nam schematy wygrywają. Nic więc dziwnego w tym, że kiedy kobieta ma wybór pomiędzy przystojnym strażakiem a przystojnym sprzedawcą nieruchomości… Cóż – prawdopodobnie wybierze tego pierwszego. W końcu nie co dzień możesz iść do łóżka z pogromcą ognia.


Na barmana

 

O ile nie jesteś gruby, łysy, brzydki (No co? Jestem szczera) i potrafisz mieszać, masz szanse. Tylko nie zapomnij zamieszać jej w głowie. Najlepiej dobrą gadką. Barman musi umieć flirtować. Inaczej jesteś pizda, nie barman.


Na gitarzystę, ewentualnie DJ’a

 

Chłopak z gitarą działa na kobiety mniej więcej do drugiego roku studiów, kiedy to owe kobiety uświadamiają sobie, że ów chłopak (o ile nie gra jako suport The Rolling Stones) musi być spłukanym frajerem. Wtedy też studiujące dziunie, które właśnie rozpoczęły swoją przygodę z klabingiem, zwykle zmieniają zainteresowania: z gitarzystów na klubowych DJ’ów. W przeciwieńsitwie do typowego muzyka, DJ zwykle ma swoje własne fajki, własną amfetaminę i własny stuff, którym chętnie dzieli się z innymi. W dzisiejszych czasach może to nawet świadczyć o tym, że DJ jest zarobiony. A zarobiony DJ to dobry DJ. Zwłaszcza, jeśli oprócz dragów, umie też miksować kawałki. 

Ważne, że DJ. Że żołnierz. Że motocyklista i recydywista. Z tatuażami. Tak, panowie. To właśnie jest ważne.
Przynajmniej na ten jeden raz. 
Czasy się zmieniły. Handlujcie z tym.

0 Like

Share This Story

Relacje
  • Wojciech
  • Chyba się starzeję (Boże, to już?!), bo opisane przez Ciebie typy facetów… poleciałabym i to jeszcze jak! Ale kilka lat temu, gdy się miało naście lat i w głowie pstro ;) btw, ja zawsze u facetów w pierwszej kolejności zwracałam uwagę na dłonie – musiały być zadbane (dziwne?).

    • Oh, no przecież wiadomo, że dłonie (i buty) to podstawa! Mają byś czyste, schludne, zadbane. Serio, muszę o tym pisać? :P

      • Ola

        Jasna sprawa, że muszą być czyste, przecież wiemy co on będzie tymi dłońmi robił ;-))))

        • dg

          Ja nie wiem…

  • Dzięki niegrzecznemu facetowi w mundurze, i jego tatuażom, uniknęłam ślepego małżeństwa z cudownie miękkim chłopcem. Dziś mam na codzień bad boy’a, sześciopak, mundur i motor. I te tatuaże… oh! ;)

    • to prawie jak ja, chociaż z munduru została tylko kapitańska czapka w sypialni ;))

    • Michał

      Ciekawe, czy tylko Ty ;) ale co kto lubi ;)

  • Kasia Koczułap

    W tytule wpisu brakuje dopiska: „prawdopodobnie na jedną noc”. :)

    • etam, my już 6 lat.. ;)

  • Tak się zastanawiałam, czemu Cię długo nie czytałam (5 dni), no ale Twoje urodziny i te sprawy! :D Coś jest z tymi wydziaranymi chłopakami i mimo że mnie to akurat nie jara, to moje koleżanki bardzo w tym gustują. Te najgrzeczniejsze koleżanki, oczywiście.

  • Jakoś tak…nie identyfikuję się z tym tekstem. Bo ani tatuaże, ani motory, ani gitara mnie nigdy nie kręciły i nie kręcą. Faktem pozostaje jednak to, że kobiety również są wzrokowcami (-czyniami?) i zwracają uwagę na powierzchowność i to ona często kręci nas bardziej niż, cóż, piękne wnętrze.

  • Martyna uwielbiam Twoje teksty, nie mogę się nie zgodzić :) Ja jeszcze lubię facetów zdecydowanych, wiedzących czego chcą ;)

    • Wszystko spoko, ale kto to jest Martyna? :P

  • „Mamusiu, już nie płaczę po poprzednim, poznałam
    nowego. Jaki ma stopień? Mamo, to cywil? No nareszcie!” Barman? Pijak i
    złodziej, bo każdy pijak to złodziej, a poza tym pewnie sprzedaje na wódę na
    lewo. DJ? Co to za zawód dla faceta? Tatuaże ujdą, ale jak zdobią rachityczne
    ciałko to nic z tego. A dobry bicek i bez dziary kręci. Motocykl może być, ale prawdziwy
    facet to musi umieć poprowadzić czołg. Lecę tylko na mundur, ale proszę tego nie
    wykorzystywać przeciwko mnie ;)

    • Michał

      dj potrafi zarobić naprawdę duże pieniądze przy czym cały tydzień w domu.
      Dj za jedną noc dostaje od 200zł w górę (nawet 3000zł za noc) mało ? i mówię tutaj o najgorszej opcji. Dj/PRODUCENT dla przykładu Calvin Haris w ciągu roku zarobił więcej niż rihanna, więcej niż pit bull, bo ponad 54 mln dolarów! Poza tym dj-ing to pasja, tyle słyszę i czytam o tym, że facet powinien mieć pasję, a jeśli się połączy przyjemne z pożytecznym to co…. dalej uważasz, że to zły zawód ? Bo co bo sobie łapek nie pobrudzi ? Żołnierz co to za zawód ? Idiota podporządkowany innym facetom (marionetka z karabinem) jak narażać swoje życie to za żonę, za dziecko, za rodzinę a nie dla debili… z tym żołnierzem, to tylko moje zdanie, a z tym się nie dyskutuje ;P

      • marynarz, tez Michal

        ~Michal

        Potepiasz zolnierza, fakt wg mnie jesli patrzec tylko w kategorii, ze jedzie do afganu prawie jak najemnik to masz racje. Jednak zauwaz, ze oni tam jada jakby szkolic sie w walce, a kiedy przyjdzie do obrony kraju to maja wiedze i umiejetnosci.

        Dla mnie akurat dj to zawod marny i smieszny, fajnie, ze to lubisz, ale nie kazdy musi. Pokaz ilu dj-ow zarabia w Polsce chociaz 20k zl/mc, jak bedzie 100 to czapki z glow, ale obstawiam, ze polowa. Dla mnie takie zarobki tak czy inaczej naleza do niskich.

      • Kobietę też wybierzesz, kierując się kryterium zarobków w jedną noc? :) Jeśli uważasz żołnierzy za idiotów, to chyba żadnego nie znasz. Ja mam szczęście znać samych fajnych facetów w mundurach – a zawód jest dla nich pasją. A o tym za co i za kogo narażają życie to już ich zapytaj – może ci się poglądy zmienią.

      • Darek

        Teraz większość DJ’ów to po prostu dzieciaki. Dostaną stówkę, dwie za noc i są szczęśliwi. Łatwy dostęp do technologii też zrobił swoje. Kiedyś miałeś 2 gramofony, mixer, tonę winyli. To kosztowało i wymagało poświęceń (chociażby sama waga winyli dawała się we znaki, gdy np. jechałeś do innego miasta). Teraz wystarczy Ci laptop, cokolwiek z Serato i jedziesz.

        Dzisiaj nawet małpa zrobi niezłe przejście. Zalew pseudo-djów i na tym właściwie tracą Ci ogarnięci bo najzwyczajniej w świecie gówniarze psują im rynek. Pogra dla rówieśników, dostanie 100-200 zł. Kiedyś za taką stawkę to DJ by się po prostu zaśmiał.

        Ci, którzy w Polsce z tego żyją to jednostki. 10, 20, 50, 100 osób w kraju. DJ to fajna sprawa, ale 15-20 lat temu. Teraz stracił na prestiżu bo w dużej mierze, technologia, maszyna jest w stanie go zastąpić, albo sprawić, że średnio rozgarnięty chłopak może poprowadzić imprezę. Beat sam mu się wyrówna, a nawet jeśli nie to wszystko widzi na „wykresie”. Do tego jakieś podstawy z muzyki (takty itd.), wyczucie rytmu i spokojnie zrobisz przejście. Przestało to być takim wyzwaniem i mistycyzmem, jakim było kiedyś.

        Kiedys DJ to był ktoś. Ktoś kto pokazywał Ci okno na (muzyczny) świat. W klubie można było usłyszeć nowe kawałki. TEraz ? Teraz jest youTube, soundcloud, beatport itd. itp. Rola DJ’a znacznie zmalała i straciła na prestiżu. Może 17-latki się jarają DJ’ami, ale już taka dziewczyna, która zaczyna coś meć w głowie (powiedzmy +22 lata) , to wie, że DJ to nie jest zawód na całe zycie. Właściwie to w ogóle nie zawód. To bardziej jak hobby – jak zbieranie znaczków itd.

  • jsz

    badboy na życie może być lepszy niż „ciepłe kluchy”. bo ciamajda zawsze będzie ciamajdą i kropka. a ‚twardziel’ umie sobie radzić w życiu. podejmować decyzje, czasem i ryzykowne, grać i wygrywać. wie, czego chce i nie boi się po to sięgać. a uczuciowy i wrażliwy może przy tym być, tylko niekoniecznie wszem i wobec te uczucia okazuje.
    zatem badboys rulez ;p

  • Wytatuowany, umiejący jeździć na motorze, posiadający mroczną przeszłość żołnierz robiąc też za wojskowego DJ’a i barmana :)

  • Dwa warunki spełnione – mogę spać spokojnie.
    Ps. W przypadku kobiet działa dokładnie to samo ..plus z setka innych cech ;]

  • W sumie tak patrzę na Twoje typy i u mnie z tego zestawu działa tylko „na skurwysyna” – ale za to jak działa …

  • hmm…ja słyszałam, że kobiety (instynktownie) patrzą na facetów pod kątem biologicznym.. w sensie rozrodczym..no czy dorodne i zdrowe dzieci z nim będzie miała :P..
    ile w tym prawdy? :)

    • Właśnie pod tym kątem patrzą faceci duże piersi, szerokie biodra, połyskliwe i świetne włosy – świetny materiał na matkę „moich” dzieci.

      Choć ja nie chce mieć dzieci, może za 15 lat :P

  • Ewa

    Dla mnie mężczyzna musi być pewny siebie, zdecydowany, konkretny, stanowczy, wiedzieć czego chce, może to cechy skurwiela, motocyklisty, ale w sumie mniej jest to ważne, ważne co sobą reprezentują, chłop to ma być chłop, najgorsze ciepłe kluchy, faceci, którzy nie podejmują decyzji. Ale absolutnie zgadzam się, że to jaki ktoś prowadzi tryb życia, co robi w życiu, czym się zajmuje wpływa na jego cechy osobowości, charakteru, tudzież odwrotnie :>

  • riki

    motocykl
    motor to silnik

    • mzrider29

      Można mówić na motocykl motor.Słowo motor był używany w każdym polskim filmie i te słowo określający motocykl pochodzi z łaciny czy z jakiegoś innego języka

  • Grider

    Na jedna noc to moze i tak , ale później sam sobie pójdzie bo taki cfaniak sam wie jak działa na kobiety .

    A ja nie mam nic wspolnego z tymi typami , nawet jestem daleko od nich i jakoś nie miałem problemu .

  • mzg

    Ja bym chciała stolarza :(

    • ilo

      ja też:)

    • Meły

      a ja mam! I to najwspanialszego na swiecie ! <3

  • Tylko z tym DJem się nie zgodzę. Kobiety wolą facetów twórców, a nie odtwarzaczy.

    • Dobry DJ to artysta.

    • Marvis Watts

      tylko Ci się tak wydaje ;P
      Jestem dj-em i nawet Ci się nie marzy jakie propozycje dostaje. Zaznaczam, że nie uważam, że jestem przystojny, raczej przeciętny.

      pozwolę sobie przytoczyć sytuacje:

      nr1: po krótkiej rozmowie kobieta zadaje mi pytanie;
      -masz dziewczynę ?
      -mam
      -aaaa to szkoda…
      (po dziesięciu minutach gdy skończyła swojego drinka)
      -a zdradzasz ją czasami ?

      nr2:
      podchodzą do mnie dwie dziewczyny
      jedna bez nawijania makaronu na uszy mówi:
      „musisz zajebiste minetki robić tymi ustami”

      Z całego wachlarza to są tylko dwie sytuacje.

      to jest fajne dopóki jestem singlem, ale gdy już chcę się związać z kobietą na stałe to pojawiają się kłopoty. Lubię się dobrze zabawić, ale jak już jestem w związku to w nim jestem na całego. Chcę kochać i być kochany! Nie zdradzam i nigdy nie zdradziłem.
      Lubię też jasny przekaz i jak z góry są ustalone zasady albo związek albo zabawa, albo zabawa w związku (MONOGAMIA) ;)

    • @disqus_l1C7dseQJz:disqus – chyba żyjemy w innych światach. Ten „odtwarzacz” to od wielu lat niesamowity wabik. W dodatku za tym odtwarzaniem często idą w parze fejm/inteligencja/talent/dobry gust/wiedza muzyczna/inne. I w sumie nieważne, czy mówimy o puszczaczu umca umca w remizie (fejm/ale też i inne), chłopczyku obsługującym Grundiga na dyskotece szkolnej 20 lat temu (fejm/inne), dejocie grającym przed 20 tysięczną publiką (wszystkie powyższe), czy o kolesiu klejącym placki o 7 rano w luzztrach (wszystkie powyższe). Tak było i tak będzie.

  • Hmm… się zastanawiam co sprawiało, że miałem tyle kobiet, że zapominałem która co mi mówiła i której ja co mówiłem nie wspominając o pisaniu czegokolwiek. Podczas spotkania była konsternacja pt. „Hmm… czy to Ty mi mówiłaś o tym, że….?”

    Pewność siebie, branie tego czego się chce, cieszenie się życiem tak naprawdę nie potrzebowałem kobiet po prostu były bardziej liczyła się ta frajda z nimi ta magia w klubie i poza klubem. Z imprezy na imprezę przybywały, z każdym wyjściem na miasto też jakoś „niechcąco” się zagadało i się potem umawiało.

    Chyba najbliżej mi do Skurwysyna choć miło i sympatycznie wyglądam :D Bo nie będę robił tatuaży sobie by się podlizać kobietą po prostu na razie nie chce.

    • Guest

      kobieTOM* ^^

  • Anna

    Naprawdę nie znasz ani jednej, ktora nie poleciałaby na tatuaże?
    Dziwi mnie to o tyle, że ja sama ich wybitnie nie lubię i takich jak ja znam całkiem sporo ;)

    Lubię pytać ludzi ludzi o znaczenie ich tatuaży, ale same w sobie mnie odrzucają nawet u najbardziej atrakcyjnego faceta z sześciopakiem jak z kalendarza.
    Zawsze wychodziłam z założenia, że ciało to nie brudnopis, żeby po nim bazgrać.

    Reasumując – totalnie rozumiem, że komuś się to może podobać, za to dziwi mnie, że uważasz, iż dotyczy to większości.

    • Kris

      Tatuaze to wyraz problemow psychicznych, kompleksow, potrzeby ulepszania swojego ciala – zreszta podobnie jak przesadnie wypracowana muskulatura… Chlopcy z tatuazami i mulami po prostu zazwyczaj maja kompleksy ktore zakrywaja czyms co mozna ‚nabyc’ – spotkasz kiedys mezczyzne to zrozumiesz ze nie potrzebuje (nawet jesli ma) motoru, tatuazy i miesni – bo ma to co u mezczyzny najwazniejsze – osobowosc i mozg.

      • Kris, chyba ktoś tu powinien odwiedzić psychologa… Miałam nie publikować Twojego komentarza, ale rozbawiłeś mnie na tyle, że postanowiłam podzielić się Twoim śmiesznym podejściem z innymi :)

      • szav

        Wybitnie śmiechłem, rozwiń tą myśl o „osobowosci i mozgu” i opowiedz jaki to jest idealny mężczyzna na szybki jednorazowy nieokiełznany seks

      • Damian

        no tak. bo przecież ktoś kto ciężko pracując na siłowni, odrzucając zapewne Twoje ulubione burgery i pizze w kąt żeby zbudować lepszą wersje siebie. Nie ma osobowośći ani mózgu.
        Mam newsa. Taki ktoś ma więcej osobowości gościu od Ciebie, bo ma jakieś ambicje, cele i po prostu kurwa bierze swoje.
        Facet powinien się przede wszystkim ROZWIJAĆ, a nie jebnąć przez TV i mieć w dupie cały świat.
        Jeśli Cel w życiu i pasja nie pełnią osobowości to nie wiem co tym jest.
        Najwięcej oczywiście w tej kwestii mają do powiedzenia nieudacznicy, którzy myślą w kategorii” ma mnie kochać jakim jestem” jednocześnie nie reprezentując sobą nic. Żal mi Cię chłopie.

  • Uwielbiam twoje teksty. Szczera prawda.

  • eva-ice

    Taka jest prawda. Niegrzeczni chłopcy pociągają nas najbardziej. Zawsze bardziej podobali mi się przystojni i dobrze zbudowani barmani i ochroniarze.

  • Sina

    Znam żołnierza, który jeździ na motorze. Połączenie niemal idealne.

  • Już od dawien dawna wiadomo, że kobiety to „sroczki”, które lecą na świecidełka. Tatuaże, motor, mundur, gitara czy konsoleta działają silnie na kobietę, która jest jeszcze w tzw. „okresie gwarancyjnym”.

  • Becia

    Czemu piszesz w imieniu wszystkich kobiet? Znam dużo dziewczyn, którym tatuaże się nie podobają… Sama do takich należę. Kto to jest skurwiel? Mężczyzna, który nie jest ciepłą kluchom, nie rzuci wszystkiego dla Ciebie, bo ma własne, ciekawsze sprawy na głowie? Jasne, że silni mężczyźni, z charakterem, niezależni, nie tracący siebie w związku nas pociągają… Skurwiel ma te cechy, ale ma też cechy, które go dyskredytują jeśli myślimy o czymś na dłuższą metę a nie tylko o jednorazowej przygodzie. To tak jak napisać, że mężczyźni lubią zdziry… A każdy zdrowo myślący człowiek wie, że poza seksualnością, ni to w zdzirze ni to w skurwielu nie ma czego szukać. Napisz, że lubisz skurwieli, być uległą suką, jedną z wielu, cokolwiek, a nie piszesz w imieniu całej płci! Prośba.

    • szav

      Mężczyźni (wszyscy) kochają zdziry, a artykuł jest o tym jak zarwać babę a nie zaciągnąć do ołtarza

  • Andzin

    Jakbym widział, że kobieta leci na mnie ze względu na mój motor to bym ją skierował na ikarus. Albo jak ją to tak kręci, to niech sobie kupi motocrossa jakiegoś czy coś.. ;D

  • Lidzka

    „W starciu z biologią, przegrywają wszelkie normy społeczno-kulturowe.” – Jak ktoś bazuje tylko na pierwotnych instynktach to może tak to wygląda… Nie istnieje tylko jedna natura ludzka.
    Jak kobietę podnieca intelekt i wrażliwość a idzie z sześciopakiem to… Sześciopak i silne ciało to atrybut, i oznaka zdrowia (albo sterydów) – jak tu pozostać obojętną na takie wdzięki? Jednak co to ma do rzeczy, to już facet nie można być inteligentnym i wrażliwym samcem alfa o umięśnionym, apetycznym ciele? Bezsensu. :)

  • Zuza

    Złodziej, kryminalista, człowiek z przeszłością… Rozumiem że skurwiel to osoba która jest zawsze zwarta i gotowa by przelecieć Cię bez zbędnych ceregieli gdy rozpoczyna Ci się okres owulacji, i rośnie ochota n seks. Tak już jest że lubimy konkretnych facetów, konkretem jest to, że taki człowiek ma kobietę za nic, co nie zmienia faktu, że wie czego chce i ma jasne żądania wobec niej. Czasami w kontaktach z normalnymi mężczyznami tego brakuje. Niemniej trzeba mieć biedacki umysł żeby szukać uciechy w ramionach przestępcy. Widać, że nie wiesz o czym piszesz :-) Tatuaże są beznadziejne, a w ostatnim czasie trudno znaleźć osobę bez choćby jednego tatuażu, teraz chcąc się wyróżnić lepiej nic po sobie nie pisać, i to właśnie poleciłabym mężczyzną zastanawiającym się jeszcze :-) Gitarzysta jak najbardziej… Do tego chropowaty wokal i jestem w niebie :-)

  • Chris

    Successful troll is successful.

  • K@MiL

    seks, kurwy i cygańska muzyka :P

  • Emilia

    mój mógłby mnie wyrwać na 2 i 3 sposób, bo i podziabany i recydywista ale o dziwo mnie to nie kręci :D ale mimo wszystko wyrwać mu się i tak udało :p teraz myślę na co :p

  • ciekawy

    „(…)który wyciska 150 w dead-lifcie(…)” Ale, że tak seriami czy 1 RM wystarczy?

  • Mistyk

    Malwina a gdzie pedal , on tez kreci kobiety

  • Marta Wójcik

    w całym procesie zakochiwania się ważne jest aby zrobić sobie przestrzeń dla emocji zakotwiczyć je w czymś co będzie wasze! Wybierzcie fajne miejsce na pierwszą randkę i zadbajcie o atmosferę :)
    tutaj fajnie wytlumaczone jest kotwiczenie emocji:
    http://feromony-opinie.blog.onet.pl/jak-poderwac-dziewczyne/