Siedzę w swoim domu, na chujowej, taniej kanapie z Ikei zalanej winem z poprzednich żyć, gdzie bordowo-różowe plamy wstydu przykrywa brudnożółta narzuta, bo lubię brudną żółć. Siedzę oparta o poduszkę…
Czytaj więcej...
Siedzę w swoim domu, na chujowej, taniej kanapie z Ikei zalanej winem z poprzednich żyć, gdzie bordowo-różowe plamy wstydu przykrywa brudnożółta narzuta, bo lubię brudną żółć. Siedzę oparta o poduszkę…
Czytaj więcej...Dziś będzie krótko, bo nie ma co poświęcać zbyt dużo czasu i energii na jednostki tego nie warte. A takimi jednostkami są osoby, które – kreując swój nieskazitelny wizerunek w sieci…
Czytaj więcej...Relacje. Piękne słowo, takie gdzieś pomiędzy wielkim szczęściem a kompletną traumą xD A jednak, mimo wszystkich relacyjnych zawiłości i znojów, chyba nie znam osoby, która nie chciałaby doświadczyć prawdziwej, głębokiej…
Czytaj więcej...Moje pokolenie, czyli pokolenie Millenialsów, ale też pokolenia wstecz, a więc Iksy, Boomersi, itd. trenowane były do ukrywania emocji i uczuć oraz zagłuszania ich na różne sposoby. Chłopcom nie wolno było płakać, dziewczynkom…
Czytaj więcej...Mawia się, że ludzie z mojego rocznika to Pokolenie JP II – w czasie, gdy umarł papież*, byliśmy nastolatkami albo młodymi dorosłymi, których ta śmierć miała niby ukształtować, zaważyć na naszym wartościowaniu siebie…
Czytaj więcej...Zapamiętujesz smaki, zapachy, dźwięki jak poezję Wojaczka, jakby to wszystko było tu i teraz, bo przecież jest. Masz 16, 20, 26 lat i wciąż gromadzisz wspomnienia, dopóki nie dotrzesz…
Czytaj więcej...Kiedyś ktoś (w sensie heteryk jakiś z penisem, bo żadna kobieta, z penisem czy bez, nie wystartowała do mnie dotąd z takim dylematem), zapytał mnie: „Malv, a czemu ty masz tylu kumpli gejów?”,…
Czytaj więcej...Tak, wiem, to kolejny tekst z cyklu pięć czegoś tam, co coś tam :) ale wyskoczyła mi dzisiaj z lodówki Samantha Jones, ikona serialu „Seks w wielkim mieście” i postanowiłam przypomnieć…
Czytaj więcej...Basy słyszę już z odległości pięciuset metrów. Ale tym razem jest inaczej: nie przychodzę na rave’y po północy, a przed 21; nie gra żadna wielka gwiazda typu Sam Paganini albo Paula Temple, tylko moje…
Czytaj więcej...Żyjemy w epoce JAizmu. Oznacza to, że stawiamy na pierwszym miejscu siebie, nie kolektyw. Można by długo wymieniać, co do tego doprowadziło: upadek komunizmu w Europie i wjazd dzikiego kapitalizmu, migracje zarobkowe, a tym…
Czytaj więcej...