Ja wiem, że niektórym z Was to bardzo przeszkadza. Miałam próbkę kilka dni temu na fanpage’u. Trudno. Nigdy nie pisałam tego bloga dla hajsu i fejmu. Nawet, jeśli hajs i fejm przydarzył się po drodze, nigdy nie był moją motywacją in se. Pisałam i piszę, bo chcę poruszać tematy ważne, trudne, takie które uwierają. Piszę, żeby skłaniać ludzi, którzy mnie czytają, do refleksji i dyskusji. Myślę, więc piszę, piszę, więc jestem.
Inaczej nie umiem. Jestem człowiekiem z krwi i kości, mam swoje zdanie, a moje jest takie, że nie godzę się na to, co teraz dzieje się w Polsce.
I o tym chcę Wam dziś przez chwilę opowiedzieć.
NIKOGO NIE POPIERAM
Na wstępie, żeby była jasność – nie popieram ani PO, ani Niezależnej, ani SLD ani Razem. W ogóle nikogo ani niczego nie popieram poza Prawami Jednostki, Prawami Człowieka do życia w WOLNYM, DEMOKRATYCZNYM KRAJU
Uważam, że PO nie wykorzystała swojej szansy, zjebała po całości i w ogromnej mierze dzięki nim dzisiaj PiS jest u władzy. To taka sama banda oszołomów, jak obecna partia rządząca. PO tak samo mamiło, kłamało i kręciło, też traktowali obywateli jak półmózgów i nasza w tym wina, bo nie patrzyliśmy im na ręce, Może jakbyśmy zaczęli patrzeć wcześniej, to by dzisiaj Jarek nie siedział na Wiejskiej, tylko w domu z kotem, któremu osobiście bardzo współczuję, znerwicowany musi być strasznie.
Sęk w tym, że mimo podobieństw, jest jedna drastyczna różnica między opozycją a obecną partią rządzącą. Ci pierwsi nigdy nawet nie próbowali zrobić zamachu stanu. PO i ich poprzednikom zawsze chodziło o przysłowiowe, pardon my french, koryto. PiS poza korytem chce czegoś więcej. Chce WŁADZY ABSOLUTNEJ. I ta motywacja, która nimi kieruje, jest przerażająca.
W nocy posłowie PiS odrzucili wszystkie poprawki do ustawy o KRS i SN zgłoszone przez opozycję. Ponad TYSIĄC poprawek odrzucili w przeciągu kilku minut. Nie dali dojść do głosu przedstawicielom opozycji, nie było żadnej merytorycznej dyskusji. Komisja pracuje w trybie natychmiastowym nad przyjęciem ustaw i w dupie ma wszelkie sprzeciwy. Rozumiecie? TO się dzieje. Na naszych oczach rozpiżdżają nam demokrację Jak sami nie zawalczymy o swoje, nikt nam tego nie da.
OWSZEM, REFORMA SĄDOWNICTWA JEST KONIECZNA
Ale nie tak, jak chce to zrobić PiS – likwidując przy okazji demokrację i sięgając po władzę absolutną
Za kilka dni możemy się obudzić w drugiej Rosji, a za kilka miesięcy, jak dobrze pójdzie, w drugiej Białorusi. Bo nie wiem, czy wiecie, ale dokładnie od takich samych reform zaczęła się dyktatura u sąsiadów zza wschodniej granicy. Skutkiem tego wszystkiego jest 25-letnia władza jednego człowieka, Aleksandra Łukaszenki, który podporządkował sobie wszystkie organy ustawodawcze oraz wojsko i milicję.
Obecnie PiS pracuje nad ustawą, która ma totalnie podporządkować im sądy, w tym Sąd Najwyższy. Po sądach będą media. Po mediach, pojawią się blokady na wybrane treści w internecie. Potem będą kontrole firm i biznesów kierowanych przez ludzi sympatyzujących z opozycją. Cenzura treści, jeśli nie jawna, to ukryta. Już dziś widzimy, co Macierewicz zrobił w sprawie Tomasza Piątka. Posypią się pozwy, policja zacznie pukać do drzwi. To już nie będzie druga komuna, nikt nam granic nie zamknie, ale terror i zastraszenie czuć będzie na każdym kroku.
Tak działają współczesne europejskie dyktatury [polecam ten tekst].
Ja już nie mam siły, jak na to wszystko patrzę. Rozpierdalają nam kraj w drobny mak, a szanowni „obywatele” wolą iść po pracy na trening albo na piwko na Zbawiksa zamiast kurwa stać i protestować.
MOŻE MY RZECZYWIŚCIE NIE ZASŁUGUJEMY NA DEMOKRACJĘ?
Może rzeczywiście tylko do tego się nadajemy, żeby cichutko wegetować przed swoimi wielkimi plazmami, nad kanapką z szynką i z serem, ze swoim świętym spokojem i browarkiem za 1,99, my, wielcy potomkowie sarmatów ze słomą wystającą z butów?
Jeśli tak, to ja dziękuję. Ja wychodzę i nie wracam. Chociaż kocham swój kraj, kocham nasze piękne góry i jeszcze piękniejsze morze, kocham nasz piękny, dźwięczny język, ale jeszcze bardziej kocham swoją wolność.
I ja tej wolności zakompleksionym, sfrustrowanym siusiakom z Wiejskiej nie oddam. Niech mnie w moją gołą żydo-komunistyczną, zdradziecką i lewacką dupę pocałują.
Widzimy się dzisiaj pod Pałacem Prezydenckim. I na protestach w całym kraju.
Peace.
Fot. Lalesh Aldarwish,Pexels.com