W Polsce lato oficjalnie się rozpoczęło (bo nie wiem, czy wiecie, ale teraz mamy już tylko dwie pory roku), więc wszyscy na hurra zaczęli robić odsysanie tłuszczu oraz wpisywać w Google frazę „jak zarazić się anoreksją”. Postanowiłam zrobić mały risercz i tym oto przedstawiam Wam najdurniejsze pomysły na zrzucenie zbędnych kilogramów, jakie udało mi się znaleźć w sieci.
- Jedz w towarzystwie mężczyzny. „Według psycholog Meredith Young, kobiety jedzą mniej, jeśli towarzyszy im przystojny facet”. Mhm. Na pierwszej randce. Tym sposobem, pragnąc zachować perfekcyjną figurę, musiałybyśmy co wieczór wychodzić z innym. W sumie, ciekawe doświadczenie… Podejrzewam jednak, że najpóźniej po roku trzeba by było zmienić miasto, bo albo zabrakłoby facetów, albo miejscowa społeczność wywiozłaby nas jako dyżurne dziwki na taczce gnoju.
- Nakładaj sobie jedzenie na mniejszy talerz i wypełniaj go po brzegi. Naprawdę? No to lecimy z tą piramidką. W końcu Polak potarfi. Wystarczy nałożyć jedzonko piętrowo i voila! Równie dobrze możesz przez 10 minut wąchać pączka i najeść się jego zapachem.
- Przez 10 minut wąchaj pączka, by najeść się jego zapachem. A kiedy już wciągniesz nosem cały lukier, zgłoś się do swojego dilera po więcej.
- Ostatni lekki posiłek jedz o 16. Genialne, jeśli jesteś niepracującym niemowlakiem. Zakładając nawet, że ktoś chodzi spać o 22, musiałby wytrzymać na głodzie przynajmniej 2-3 godziny przed pójściem spać. Nie wiem, czy wiecie, ale przegładzanie się podczas odchudzania wcale nie jest dobre, bo organizm, nie otrzymując energii z pożywienia, zaczyna odkładać „zapasy”, czyli tłuszczyk. M.in. dlatego anorektyczki mają zwykle wysoki procent tkanki tłuszczowej i za niski mięśniowej.
- Kiedy się odchudzasz, nie musisz uprawiać sportu. Tak samo, jak kiedy chodzisz do pracy, nie musisz dostawać wypłaty, a kiedy uprawiasz seks, nie musisz odczuwać przyjemności. To takie proste!
- W 5 dni można schudnąć nawet 6 kilogramów!!! „Wystarczy tylko pić niecałą szklankę wody dziennie, jeść jeden wafelek Wasa i biegać przez 30 minut bardzo grubo ubranym, nawet w lecie”. Kochani! Od dziś must-have każdego szanującego się biegacza zostaje kufajka! W jej pojemnych kieszeniach można schować wafel energetyczny Wasa, a po skończonym joggingu z futra przy rękawach wycisnąć pół szklanki regenerującej wody, soli mineralnych i mocznika.
- Jedz tylko białko. Dieta Dukana to 100% skuteczności! Mhm, w rozwaleniu Twojej wątroby, nerek i gospodarki wodnej. Wiesz, jak wyglądają ludzie na dietach proteinowych?
- Jedz tylko kapustę. Kojarzysz Kwaśniewskiego? Widzisz, czym to się dla niego skończyło? Choroba filipińska, podejrzane zachowanie, pan prezydent był zmęczony… To już lepiej wąchaj pączki.