Kilka tygodni temu pisałam o tym, czego mężczyźni nie wiedzą o seksie z kobietą. Żeby nie było za słodko, dziś porozmawiamy sobie o tym, co my, kobiety, robimy w łóżku, pod łóżkiem i na kuchennym blacie nie tak. Albo czego nie robimy wcale. Słowem: z pomocą męskiej drużyny pierścienia obalam mity dotyczące seksu. Z mężczyzną.
Mit 1: Mężczyźni nie potrzebują pieszczot
Zapomnij o tym, Siostro. Oni są jak duże misie, które lubią, żeby je czasem podrapać za uszkiem. Kiedy podpytywałam kumpli o sfery erogenne, o których ich kobiety często zapominają w czasie gry wstępnej, wymienili –
–
–
–
–
–
uwaga –
–
–
–
–
–
wewnętrzną stronę ud, sutki, boki (mniej więcej na linii żeber), pośladki, ale też te bardziej oczywiste: plecy, małżowinę uszną, szyję i podbrzusze. Wiadomo, że każdy czerpie przyjemność z innego rodzaju pieszczot, ale jeśli on ma frajdę z tego, że złapiesz go parę razy za tyłek albo zajmiesz się przez moment jego szyją, to czemu nie?
Mit 2: To facet powinien o wszystko zadbać
A ja tylko rozłożę nogi i zaczekam, aż będzie zrobione. To przykre, ale wiele kobiet w łóżku przyjmuje pozycję kłody. Ja nie mówię, że mamy od razu tańczyć na rurze, skakać z trampoliny albo wić się na łóżku jak w niemieckim pornosie, ale trochę inicjatywy nie zaszkodzi. Chyba, że Twój facet lubi bzykać drewno.
Mit 3: Jak się rozbiorę, to on zobaczy, że jestem gruba
Seks w ciuchach może być podniecający, ale jeśli za każdym razem każesz mu gasić światło i brać Cię w koszuli nocnej, to wiedz, że coś się dzieje. Coś złego. Po pierwsze, gdyby naprawdę myślał, że jesteś taka gruba i brzydka, to pewnie by z Tobą nie był. Albo przynajmniej nie chciałby Cię bzykać. Po drugie, serio myślisz, że on łapiąc Cię za tyłek i biorąc od tyłu, ocenia Twój aktualny poziom cellulitu na dupie? Po trzecie, możesz sobie gasić światło i uprawiać seks w worku na ziemniaki, ale pamiętaj, że on wciąż ma dłonie. I mózg. To wystarczy, by zorientował się, że czekoladek z dolnej półki wcale nie wyjadł wasz pies.
Mit 4: Lód to tylko miły dodatek do seksu
Być może są mężczyźni, którzy tak to widzą… Ci, z którymi ja miałam przyjemność rozmawiać, dementują plotki. Dla nich seks bez fellatio jest jak Porsche bez kierownicy, whiskey bez lodu, kobieta bez zęba na przedzie albo ciepła wódka. I nie, nie chodzi o to, żebyś otarła się nosem o jego jądra. Chodzi o to, żebyś zjechała w dół i zrobiła to, co Kerry Fox w „Intymności”. Jest jeden warunek – mężczyzna nie powinien pozostawać dłużny. Niech on też wie, że dla kobiety seks bez… seksu po francusku jest jak Dolce bez Gabbany, dieta bez czekolady, mężczyzna bez jaj i wino bezalkoholowe.
Mit 5: Egzaltowane panienki rajcują mężczyzn
Jeśli nie masz ochoty na seks, po prostu to powiedz. Nie idź z nim do lóżka „dla swiętego spokoju” i nie zachowuj się przy tym jak słaba aktorka porno. Nie oraj paznokciami jego klatki piersiowej, nie rzucaj się na jego penisa jak wygłodniały jamnik, nie jęcz, jakby Cię ktoś obdzierał ze skóry, nie wyginaj bioder jak Maserak i przede wszystkim nie udawaj orgazmu. Wbrew pozorom faceci to wyczuwają, tylko nie bardzo chcą o tym później mówić. Seks ma być przyjemnością dla obu stron. Warto o tym pamiętać.