Ci, którzy – jak ja – mieszkają poza swoim rodzinnym miastem, w którym się wychowali, palili pierwsze skręty, pili pierwsze tanie wina i weryfikowali swoje pierwsze, najczęściej tragiczne,…
Czytaj więcej...Jak rzucić palenie?
Jakby Wam to powiedzieć… Z paleniem jest jak z alkoholem, narkotykami i nałogowym seksem. Możesz to na jakiś czas odstawić, ale wciąż będziesz palaczem. Palaczem, który prędzej czy później znów po tę fajkę sięgnie….
Czytaj więcej...Nie wkurwiaj mnie muzyką relaksacyjną
Ludzie, którzy trzymają w domu płyty typu „Szum wodospadu”, „Dżungla amazońska” albo „Łabędzi śpiew” zawsze budzili moje podejrzenia. Jest w tych indiańskich fletach i skrzeczeniu ptactwa coś zdradliwego. Jakaś namiastka spokoju,…
Czytaj więcej...Wolność?
Pociąg kołysze delikatnie, usypia swoją własną melodią. Wystawiam głowę za okno, wiatr rozwiewa włosy, wdycham zapach skoszonej trawy, krowiego gówna i słońca. Marzę, żeby w tym oknie stanąć. Zostawić…
Czytaj więcej...Co się nie da, jak się da
Praca po godzinach, po pracy squash, po squashu seks, po seksie kolacja ze znajomymi i #foodporn na Insta. Na dobranoc niszowe kino, na dzień dobry eko-twaróg z kiełkami. Ludzie hiperaktywni. Śpią po 2 h na dobę, są…
Czytaj więcej...Coś się kończy, coś się zaczyna
Zostań freelancerem, mówili. Będziesz wolna, mówili. Wolna? Może. Bogata? Niekoniecznie. Kiedy w połowie miesiąca uświadamiasz sobie, że po opłaceniu mieszkania i konsumenckiej orgii w Lidlu zostaje ci na koncie 100 złotych,…
Czytaj więcej...Świat jest zajebisty, kiedy pachnie wiosną
Lada moment na ulice wylegną zahibernowani hipsterzy, wymieniające płyny ustne parki, hoże babcie z kijkami trekkingowymi i sobowtóry Trybsona w bezrękawnikach. Yep, nadchodzi wiosna, a wraz z nią nagie uda, tysiące…
Czytaj więcej...Antybohaterki
Hannah ma nadwagę, beznadziejną fryzurę, chłopaka socjopatę i talent pisarski. Ann-Marie usiłuje robić karierę w Londynie, ale sprawę komplikuje fakt, że lubi imprezować. Jessa pracuje w sklepie z dziecięcymi ubrankami, choć…
Czytaj więcej...Słuchaj swojego ciała
Od 10 dni nie wychodzę z łóżka. Nie, nie jestem na swoim miesiącu miodowym, nie łyknęłam też wiadra hiszpańskiej muchy. Ja prątkuję. Wypluwam płuca, wyglądam jak zombie i czuję się, jakby przejechał…
Czytaj więcej...Tu i teraz
Za oknami noc i światła neonów, mijamy je niespiesznie, autobus wlecze się wybrakowanymi ulicami, ale dziś mi to nie przeszkadza, dziś wracam do domu. Głowa pęka od świeżych wspomnień, z ciała schodzą…
Czytaj więcej...